Problemy żołądkowo-jelitowe to dziś prawdziwa plaga! Coraz częściej diagnozuje się tzw. zespół jelita drażliwego, który jednak może mieć różne przyczyny i objawy. Stany zapalne jelit, problemy z wypróżnianiem, z wchłanianiem, wzdęcia, gazy, zgaga, bóle – to tylko niektóre z objawów, które mogą uprzykrzać codzienne życie. Sama przez wiele lat borykałam się z problemami jelitowymi, więc bardzo dobrze rozumiem swoich pacjentów. Podejście do leczenia problemów jelitowych powinno być kompleksowe i obejmować nie tylko zalecenia dietetyczne, ale i psychologiczne. Wiele problemów zaczyna się w głowie, od stresu. I niestety działa to w dwie strony – wieloletnie problemy z jelitami także zapisują się w naszej psychice, co może sprawić, że stajemy się przewrażliwieni na punkcie jedzenia, boimy się jeść, stale przewidujemy czarne scenariusze.
Jak zadbać o żołądek i jelita?
1. Zdrowa, nieprzetworzona dieta. Dieta jest kluczem do zdrowia. Skoro śmieciowe jedzenie może nas wpędzić w chorobę, to zdrowe może nas wyleczyć. Przy czym dieta powinna być dostosowana do danej osoby. Nie każdy toleruje wszystkie produkty. Przy problemach jelitowych warto ograniczyć nabiał, który często powoduje problemy (mleko, twarogi, sery jogurty, serki), czy zboża (zwłaszcza pszenicę, jęczmień, żyto) – głównie ze względu na lektyny, które mogą powodować stany zapalne (zwłaszcza u osób do tego predysponowanych). Dieta pry problemach układu pokarmowego powinna być lekkostrawna – zwłaszcza przez pierwsze 2-3 miesiące- gotowane warzywa, zupy, duszone mięso, jaja na miękko (jak ktoś nie ma alergii). Z czasem warto włączać produkty surowe, orzechy i pestki – jak już objawy nieco odpuszczą.
2. Nawodnienie – bez wody nie ma życia! Woda jest niezbędna, aby dobrze trawić, czy żeby nawilżać błony śluzowe. Bez wody możemy mieć zaparcia, problemy z perystaltyką jelit, słabe błony śluzowe, nadżerki. 1,5l to minimum. Najlepiej wysokozmineralizowanej, z dodatkiem soli himalajskiej.
3. Zdrowy sen. Podczas snu regeneruje się nasz cały organizm i oczyszcza z toksyn. Sen poprawia odporność na stres. Najlepiej spać między 22 a 6 rano. Późne chodzenie spać zaburza nasz rytm dobowy, sprawia że wydziela się mniej melatoniny, która także ma działanie ochronne na jelita. I bardzo ważna rzecz – nie oglądamy TV przed snem, nie siedzimy na telefonie, nie czytamy maili. Polecam aromaterapię i dobrą książkę (nie za bardzo emocjonującą) na wyciszenie.
4. Praca nad psychiką – punkt najważniejszy! Zmiana destrukcyjnych wzorców myślowych, nastawienia do życia, ograniczenie kontaktów z ludźmi, którzy mają na nas negatywny wpływ – to bardzo ważny element! Ćwiczenia oddechowe, trening autogenny – może bardzo tutaj pomóc. Bardzo często przy wieloletnich problemach – przyzwyczajamy się w pewnym sensie do swoich chorób. To zapewnia nam przetrwanie. Widząc posiłki wyobrażamy sobie najgorsze scenariusze. Często zmiana nastawienia i swoich myśli to najtrudniejsza rzecz, ale niezbędna, aby w organizmie zapanowała równowaga. Stres obniża poziom dobrych bakterii – Lactobacillus. Nie jest też obojętny dla perystaltyki jelit – nagłe stresory ją przyspieszają, a przewlekłe – spowalniają.
5. Nie jedz co 2 godziny. Aby nasz układ pokarmowy oczyszczał się z niepożądanych bakterii, toksyn – aby nasz nerw błędny pracował sprawnie – musi minąć jakiś czas od spożycia posiłku. Dłuższe przerwy pomiędzy posiłkami np. 4h sprawdzają się lepiej u osób z problemami jelitowymi. Nasze organizmy nie są przystosowane do tego, aby cały dzień trawić.
6. Probiotykoterapia. Probiotyki są dziś niezbędne, przy obecnym stylu życia. Antybiotyki, leki, toksyny, pestycydy, stres – to wszystko zaburza równowagę naszej mikroflory jelitowej. Dobre bakterie w jelitach produkują witaminy, wyłapują związki toksyczne i rakotwórcze, wspomagają trawienie. Przy czym probiotykoterapia również powinna być dostosowana do dolegliwości i danej osoby.
7. Sport. Umiarkowana, zdrowa aktywność fizyczna także wpływa pozytywnie na pracę układu pokarmowego. Ćwiczenia pobudzają krążenie, pomagają nam się dotlenić, wspierają perystaltykę jelit. Nadmiar ćwiczeń, „zajeżdżanie” się na siłowni – daje raczej efekt odwrotny J
8. Dobre relacje z ludźmi. Spotykanie z pozytywnymi osobami wpływa niezwykle dobrze na nasze zdrowie. Każdy czasem potrzebuje towarzystwa. Śmiech także poprawia nasze zdrowie. Jeśli od czasu do czasu pójdziemy na dobrą imprezę z fajnymi ludźmi – cieszmy się tym i nie przejmujmy – nawet jeśli okazjonalnie zjemy coś, co nie do końca wpasowuję się w naszą dietę.
9. Zioła. Warto włączyć herbatki ziołowe poprawiające trawienie. Rumianek, koper włoski, prawoślaz, czy mniszek lekarski sprawdzają się zazwyczaj bardzo dobrze. Gorzkie zioła czasem także są pomocne – poprawiają wytwarzanie żółci, która ogranicza przerost złych bakterii.
10. Wychodź na słońce. Kontakt z naturą może poprawiać pracę naszego układu odpornościowego, zmniejszać stany zapalne, co zostało już udowodnione naukowo! J Ekspozycja na słońce dostarcza naturalnej witaminy D3, która także działa antyzapalnie. Jeśli nie mamy możliwości wychodzenia za często na zewnątrz– warto się suplementować witaminą D3, bo bardzo dużo osób ma dziś niedobory tej niezwykle ważnej witaminy.